Rozdział 19

Rano musiałam obudzić Jussa.
Ja: Obudź się!
Justin: Jakoś ładniej proszę!
Ja: Obudź sie skarbie, a dostaniesz buziaka!
Justin: Już wstaję brzydalu!
Ubraliśmy się szybko i zeszliśmy na dół. Mama już czekała w samochodzie. Pojechaliśmy jeszcze po Anię i w drogę do babci.
Justin: Idziemy spać?
Ja: Tak kochanie idziemy.
Justin: Chodź się przytul i idziemy spać!
Przytuliłam się do niego i poszliśmy dalej spać. Obudziliśmy się około 10. Justin tylko jak się obudził zaczął mnie łaskotać.
Ja: Oj nie rób mi już!
Justin: Muszę, nie mogę się powstrzymać!
Ja: No ale musisz, bo tu nie mam gdzie uciekać, haha.
Justin: Oj kotuś. To daj mi buziaka!
Dałam mu buziaka. Gdy już się oderwałam Juss zaczął się cieszyć. Około godziny 15 zrobiliśmy postuj. My nie wychodziliśmy. Justin położył sie na mnie i zaczęliśmy gadać.
Justin: Mogę ci zadać pytanie ?
Ja: Pewnie!
Justin: Z kim miałaś swój pierwszy raz ?
Ja: Z tobą! Wtedy jak u mnie  spałeś!
Justin: Czemu nic nie mówiłaś ?
Ja: Co mialam gadać, kocham cię więc wiesz!
Justin mnie pocałował. Po chwili zadzwonił mi telefon i na cały samochód rozbrzmiwało " As long, as you love me". Chciałam odebrać ale chwile jeszcze słuchałam dzwonka.
Odebrałam.
Ja: Słucham!
Stella: Słuchałaś dzwonka ?
Ja: Tak, co się stało ?
Stella: Weź mi powiedź jaki tatuaż ma Bieber na obojczyku ?
Ja: Koronę! A co ? Seksownie to wygląda nie ?
Stella: Bardzo! Dobra dzięki!
Justin: Teraz się tłumacz kto wygląda seksownie ?
Ja: A wiesz tatuaż mojego Biebsa, haha?
Justin: Kto dzownił ?
Ja: Stella, pytała się o koronę na obojczyku.
Justin: A skąd wiesz, że jest na obojczyku ?
Ja: Ja wiem wszystko, haha!
Justin: A masz mnie na dzwonku!
Ja: No mam, nie mogę ?
Justin: Musisz, dawaj mi buziaka!
Całowaliśmy się dosyć długo, aż wróciła moja mama i pojechaliśmy dalej.