Rozdział 33

Wróciliśmy z Jussem do domu. Po powrocie weszliśmy na fejsa. Tam były już nasze zdjęcia "Patrzecie Justin całuje swoją nową dziewczynę na balkonie. Słodcy są. KOCHAM ICH! <3"
Justin: Już nas kochają bejbe!
Ja: To chyba dobrze ?
Justin: Bardzo!
Położyliśmy się do łóżka. Juss włączył telewizor, zaczęliśmy oglądać film. Po 15 minutach przytuliłam się do Biebsa. Całowaliśmy się. Położyłam się na niego. Bieber coraz bardziej mnie przytulał i przyciągał do siebie. Juss odpiął mi stanik. Długo nie musiałam czekać położył się na mnie. Zaczęliśmy się na wzajem rozbierać. Biebs całował mnie po szyi i czasami gryzł. Zaczeliśmy się kochać. Po jakichś 2 godzinach przestaliśmy. Szybko ubrałam jakąś jego koszulkę i moje spodenki. Przytuliłam się do niego.
Justin: Kocham cię!
Ja: Ja ciebie bardziej!
Justin: Nie ja bardziej!
Całowaliśmy się jakieś 15 minut. Juss się do mnie przytulił i zasnęliśmy. Rano obudziłam się szybciej od niego. Szybko się ubrałam. Usiadłam na Jussa i zaczęłam go budzić. Pocałowałam go.
Ja: Skarbie! Obudź się!
Justin: Ooo....moja księżniczka!
Ja: Jak się spało?
Justin: Lepiej było przed snem, ale też się dobrze spało. A tobie jak?
Ja: No lepiej było przed snem. Tak romantycznie!
Justin: Bardziej erotycznie!
Ja: Dziś idziemy do Ryana!
Justin: Tak dziś idziemy.
Juss wstał, ubrał się i poszliśmy na śniadanie.
Pattie: Co wy w nocy robiliście ?
Justin: Oglądaliśmy film!
Pattie: Tak głośno?
Justin: Oj dobra nie pytaj się już!
Wieczorem pojechaliśmy do Ryana.
Ryan: Siemaa Biebs!
Justin: Siemnooo!
Ryan: No siema Paulina!
Ja: No siema, siema!
Ryan: Tam gdzieś się kręci moja, poszukasz jej? Chciała cię poznać.
Ja: Jasne!
Pocałowałam Jussa w policzek i poszłam.
Ryan: Ty no nie zła!
Justin: Mówiłem!
Ryan: I na dodatek groźna!
Justin: Już zaklepana!
Ryan: Mam moją Jessie!
Szukałam wszędzie Jessie. Znalazłam ją przy stoliku z drinkami.
Ja: Cześć, Jessie?
Jessie: Cześć tak to ja. A ty Paulina >
Ja: Tak! Słyszałam, że chciałaś mnie poznać!
Jessie: No chciałam! Napijesz się czegoś ?
Ja: Drinka!
Jessie: Uuu....ostra!
Zaczęłyśmy tak pić i pić. Nagle podszedł do mnie jakiś chłopak.
Chłopak: Cześć piękna!
Ja: Cześć!