piątek, 3 maja 2013

Rozdział 7

Weszłam do domu i nagle mama do mnie
Mama: Gdzie byliście ?
Ja: Na plaży.
Mama: Co robiliście ?
Ja: Nic.
Mama: TO czemu jesteś mokra, co ?
Ja: No kąpaliśmy się, haha.
Mama: Jesteście razem ?
Ja: Tak.
Mama: W końcu.
Poszłam się przebrać i zmyć makijaż. Po wyjściu z łazienki dostałam sms-a
Justin: Tęsknię
Ja: Przed chwilą mnie widziałeś
Justin: Ale już tęsknię
Ja: Haha
Położyłam się do łóżka i momentalnie zasnęłam. Rano weszłam na komputer. Sprawdziłam kilka stronek o Jussie. I wyszłam. Ubrałam się i poszłam zrobić śniadanie. Od rana zaczęła mnie męczyć kuzynka czy pójdę z nią na koncert Biebsa. Nic nie widziała, że z nim jestem. Zgodziłam się. Za chwilę sms od Justina.
Justin: Brzydal
Ja: Wiem, idę dziś na twój koncert haha
Justin: Do prawdy, a z kim ?
Ja: Z kuzynką. Proszę wybierz ją na OLLG ;*
Justin: Postaram się. A ona ma M&G ?
Ja: Tak xd czyli będę musiała się z tobą spotkać
Justin: Cieszy mnie to bardzo
O 13 przyszła po mnie Ania. Poszłyśmy spotkać się z Jussem. Bieber jak tylko mnie zobaczył zaczął się cieszyć. Poszłyśmy zrobić sobie z nim zdjęcie. Justin był oczywiście w środku, a my mu dawałyśmy buziaka. Poszliśmy na koncert. Biebs wszedł na scenę i zaczął śpiewać. Gdy doszedł do piosenki One less lonely girl wybrali Anią na OLLG.
Była zachwycona, a ja stałam wpatrzona w mojego brzydala. Juss usiadł koło niej dał jej kwiaty. Ania zaczęła płakać a ja razem z nią. Potem młoda przyszła znowu do mnie. Justin zaczął ściągać koszulkę, i marynarkę. Po koncercie poszłyśmy z Anią do mnie. Miała u mnie spać, ponieważ mama poszła na nockę. Weszłyśmy do domu oczywiście sms.

1 komentarz: