piątek, 3 maja 2013

Rozdział 13

Po koncercie Juss odwiózł mnie do domu. Chwilę jeszcze pogadaliśmy.
Justin: Jedziesz do mnie brzydalu ?
Ja: Nie wiem czy mi mama pozwoli, haha.
Justin: Idź się zapytaj, haha.
Ja: To czekaj.
Weszłam do domu, a tam mama już na mnie czekała.
Mama: Gdzie byłaś ?
Ja: Toć ci mówiłam, że jadę z Justinem na koncert.
Mama: A no tak zapomniałam. On dziś do ciebie nie przychodzi ?
Ja: On chce żebym poszła do niego. Mogę ?
Mama: Hmm....no idź ale rano do domu.
Ja: Kocham cię!
Poszłam szybko po koszulkę, spodenki i zakolanówki. Wyszłam z domu.
Justin: I co pozwoliła ci ?
Ja: Tak, to jedziemy ?
Justin: Tak, tak jedziemy skarbie. A dasz buziaka ?
Ja: Dam.
Pocałowałam go. Pojechaliśmy do niego. Weszłam do jego pokoju i poszłam do garderoby się przebrać. Gdy wyszłam Bieber już leżał w łóżku i oglądał telewizję. Przyłączyłam się do niego ale nie mogłam się skupić co chwilę mi coś robił. W pewnym momencie zadzwoniła do mnie Ania.
Ania: Siema, co robisz ?
Ja: jestem u Jussa a co ?
Ania: Chciałam ci powiedzieć coś ważnego i iść się przejść.
Ja: Mam być sama ?
Ania: Dobrze by było. To będziesz ?
Ja: Tak czekaj na mnie.
Justin: Kto dzwonił ?
Ja: Ania, chce coś ode mnie zawieziesz mnie do niej ?
Justin: A mam wybór, haha. Chodź!
Ja: Kocham cię! Długo nie będę nie będziesz mógł poczekać.
Justin: Okej, też cię kocham brzydalu!
Zawiózł mnie do Ani. Gdy tylko ją zobaczyłam od razu do niej pobiegłam.
Ja: Co chcesz ? Z łóżka mnie wyrwałaś!
Ania: No nic chciałam pogadać.
Ja: Jaka ty jesteś głupia. Wyciągasz nas z łóżka jak sobie leżymy i nic nie chcesz jadę do domu debilu!
Justin: Co chciała ?
Ja: Pogadać.
Justin: To po to nas z łóżka wyciągała ?
Ja: Tak tylko po to, haha. Chodź jedziemy do domu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz