sobota, 4 maja 2013

Rozdział 40


Doszliśmy pod mój dom. Przytuliłam się do Oliego i poszliśmy z Jussem do niego. Po drodze Justin ciągle wypytywał o Oliego.
Justin: Skąd jest Oliver?
Ja: Ze Szwecji. Dlatego chcemy spędzać ze sobą jak najwięcej czasu. Uwielbiam go!
Justin: Spoko jest. Jutro też się spotykacie?
Ja: Tak, ty idziesz na sesję, a ja idę z Olim. Boję się tylko, że będą ploty w necie, że znalazłam se innego chłopaka.
Justin: Też jestem pewien, że będą.
Ja: Chociaż jak im będę tłumaczyć, że to mój kuzyn może będzie dobrze.
Justin: No może!
Ja: O esa dostałam!
Oliver: Te jutro o której parówo?
Ja: Nie wiem, jak Juss pójdzie na ses ruro!
Justin: Kto napisał?
Ja: Oli!
Pisałam z Olim przez całą drogę. O dziwo weszliśmy do domu i nikogo nie było. W salonie czekała na mnie romantyczna kolacja przy świecach. Juss bardzo się postarał. Był wtedy 17 lipca. Czyli dokładnie miesiąc jak byliśmy razem.
Ja: Myślałam, że nie pamiętałeś.
Justin: O tak pięknym dniu nie da się zapomnieć.
Siedzieliśmy na przeciwko siebie. Bieber złapał mnie za rękę.
Justin: Nie mogę uwierzyć, że to już miesiąc. Nie mogą cię już nazywać nową!
Ja: A jaką lekko używaną, haha.
Po kolacji podeszłam do Biebsa. Przytuliłam go. Nie chciałam go puszczać.
Ja: Gdzie poszła Pattie?
Justin: Poszła z dzieciakami, do kina i gdzieś tam jeszcze. Prosiłem ją aby nas zostawili.
Ja: Kochany jesteś!
Pocałował mnie. Zaczęłam się cieszyć.
Ja: Dziękuję za kamizelkę!
Justin: No wiesz prezencik z koncertu od Biebera, haha!
Ja: Kocham cię!
Justin: Ja ciebie też! Codziennie coraz bardziej!
Póżniej poszliśmy  do pokoju. Obejrzeliśmy bardzo romantyczny film. Po filmie zaczeliśmy się przytulać i całować. Juss zaczął mnie rozbierać. Po stosunku leżeliśmy koło siebie przytuleni. Usłyszeliśmy, że wróciła Pattie. Justin zszedł do niej na dół.
Justin: Dziękuję ci mamo, że nas zostawiłaś!
Pattie: Nie ma za co! I jak podobało się jej?
Justin: Bardzo!
Pattie: Dobra leć do niej!
Justin przyszedł do mnie. Położył się koło mnie. Patrzeliśmy sobie w oczy.
Justin: Zakochałem się w twoich oczach!
Ja: Ja w twoich też. Piękne brązowe!
Justin: Lepsze twoje niebieskie!
Ja: Haha! Dobra oglądaj!
Justin: Oj dziś musimy iść spać, bo jutro sesja. Smuteczek!
Ja: To wszystko nadrobimy jutro!
W tej chwili dostałam Sms'a od Olivera.
Oliver: Jak tam u was parówy xd
Ja: No spoko! Leżymy se!
Oliver: Ruchaliście się!
Ja: Haha, jaki ty jesteś bezpośredni.
Oliver: Będę wujkiem?
Ja: Nie haha uważamy! xd

1 komentarz: