piątek, 3 maja 2013

Rozdział 22


Poszliśmy do domu. Weszłam do pokoju i usiadłam na łóżko.
Justin: Zmarzłaś tam
co ?
Ja: Trochę!
Justin: Po co ci do było brzydalu ?
Ja: Bo wiem, że nie jestem ładna, szczupła. Kim to wszystko ma!
Justin: Ale ja nie jestem z Kim tylko z tobą, z  moją księżniczką. Nie miej takiej małej samooceny. Nie pozwalam ci nic robić ze sobą. Nie możesz się odchudzać! Zabierasz mi ciało, które kocham. A ja chcę mieć do czego się przytulić. Więc ani mi się waż!
Ja: Haha, głupol. No dobrze nie będę. Ale wyglądam jak słoń!
Justin: Przestań! Piękna teraz jesteś!
Juss usiadł się koło mnie na łóżko. Ja długo nie myśląc usiadłam mu na kolana i pocałowałam. Miał być to zwykły buziak ale Justin nie chciał przestać. Całowaliśmy się Juss coraz mocniej mnie przytulał. Wszystko popsuła Kim.
Kim: Ej Justin Paulina wróciła....oj!
Ja: W dupę ci zaraz wsadzę to oj. Wypad stąd!
Kim wyszła.
Ja: Znów nam wszystko popsuli !
Justin: Nie przejmuj się! Chodź do mnie!
Ja: Nie, już nie. Ona wszystko popsuła! Idę spać!
Justin: Jutro osobiście ją zabiję. Zabrała mi moją przyjemność. Też idę spać!
Justin położył się koło mnie.
Justin: Dasz buziaka ?
Ja: A myślisz, że mogę ci dać?
Justin: Tak, tak właśnie myślę!
Ja: To dobrze myślisz!
Zaczęliśmy się znowu całować ale tym razem do niczego nie doszło. Ja byłam przytulona do Jussa i poszliśmy spać.

1 komentarz:

  1. OMB sorki, ale te rozdziały zaczynają działać mi na nerwy a ta Paulina jest jakaś głupia.. Jak Justin mógł by opuścić swoją księżniczkę ?! ps.. inne części zajebiste !!

    OdpowiedzUsuń