piątek, 3 maja 2013
Rozdział 18
Dojechaliśmy do domu.
Ja: Czytałeś moje sms'y!
Justin: No bo nie wiedziałem co chcesz, przepraszam.
Ja: No dobrze. Ale mi się miło zrobiło. Kocham cię!
Justin: Też cię kocham, bardzo. Teraz jakie marzenia?
Ja: Na razie żadne, chodź do domu!
Justin: Idę!
Weszliśmy do domu. Ja poszłam do łazienki zmyć twarz.
Mama: Justin musimy pogadać!
Justin: Tak?
Mama: Powiedź mi spałeś już z nią ?
Justin: Nie, czekam aż będzie ona tego chciała. Robi się to z miłości a nie z przymusu!
Wyszłam z łazienki i poszłam z Jussem do pokoju.
Justin: Twoja mama pytała czy już z tobą spałem, haha.
Ja: Co? Co jej powiedziałeś?
Justin: Że nie, nie mogłem jej tego powiedzieć stracił bym zaufanie.
Ja: To dobrze.
Podeszłam do niego i pocałowałam go. Usiadłam mu na kolanach i podziękowałam za OLLG.
Justin: Czemu tak ci zależało na OLLG ?
Ja: Nie wiem czemu byłam zazdrosna o te wszystkie dziewczyny, haha.
Justin: Jaki z ciebie głupol. Ty jesteś najważniejsza, pamiętaj!
Ja: No dobrze, kocham cię!
Justin: Ja ciebie też! Chodź do łóżka!
Poszliśmy się położyć. Ja położyłam się Jussowi na klatę, a on się przytulał. Oglądaliśmy jakiś film. Później zrobiła się ramontyczna atmosfera. Juss położył się na mnie i zaczął całować. Nasze oddechy się przerywały, potem wiecie jak było. Po zakończeniu zbliżenia. Zaczęliśmy się trochę przytulać, a potem ja zasnęłam.
Czyta to ktoś?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Będzie jeszcze dzisiaj 68 ?
OdpowiedzUsuńTak będzie ;D
OdpowiedzUsuńczekam na najnowszy można wiedzieć o której będzie ?
OdpowiedzUsuńNie długo :D Za około godzinę :P
OdpowiedzUsuń